Wieczór kolęd - 15.01.2008 r.
Dwór Polski kolędami rozśpiewany
Tradycyjny już, tegoroczny „Wieczór Kolęd” odbył się we wtorek 15 stycznia w gościnnym jak zawsze Dworze Polskim.
W przeciwieństwie do noworocznego występu rockowych zespołów na wrocławskim Rynku z plejadą gwiazd, buchających z rozjarzonego krateru oryginalnej estrady orgią decybeli i feerii świateł, niedzielny (13. 01.) koncert Orkiestry Świątecznej Pomocy w „białej sali”(pod chmurką) był bardzo rodzinny i pełen ciepła.
W spokojnym już Rynku, we wtorek o godz. 18.00, przy ustawionych w podkowę, pokrytych śnieżnobiałymi obrusami stołach, zasiadło dosyć liczne grono wuefiaków. Zebranych powitał wice-prezes Ryszard Jezierski, zachęcając na wstępie do oglądania aktualności wyświetlanych na dużym ekranie z multimedialnego rzutnika. Ten nowy nabytek Stowarzyszenia obsługiwał Henio Sienkiewicz, prezentując video-obrazy z niedawnych spotkań Stowarzyszenia i uczelnianych imprez. Były to m.in. zdjęcia z jubileuszu Tola Kaczyńskiego, spotkań JM Rektora z seniorami Uczelni oraz z ostatniego spotkania opłatkowego w Dworze Polskim. Zebrani z żywym zainteresowaniem oglądali doskonałej jakości zdjęcia przedstawicieli władz Uczelni i nadal krzepko prezentujących się seniorów – dawnych nauczycieli.
W międzyczasie przybył prezes Władysław Kopyś (we wtorki miewa wielu pacjentów w gabinecie rehabilitacyjnym) wzniósł, tradycyjnie już fundowanym przez siebie szampanem, noworoczny toast za pomyślność wszystkich i łut szczęścia w Nowym Roku.
Rozpoczęło się kolędowanie. W blasku rozjarzonych choinek, przy białym fortepianie zasiadł maestro – niezrównany Roman Wajler. Tym razem sam, bez swojego parafialnego chóru. Spod klawiszy popłynęły dźwięki pierwszej kolędy: „Bóg się rodzi… Zgromadzony wokół maestra kilkunastoosobowy „aktyw” śpiewaków na czele z Elą i Ryśkiem Jezierskimi podchwycił melodię i zgodnie zabrzmiały słowa znanej kolędy …moc truchleje”. Po tej popłynęły następne i następne. Śpiewano niemal wszystkie zwrotki kolęd i pastorałek, wspomagając się tekstem z „kapownika”.
W tym miejscu chciałbym wyrazić pewien niedosyt z opisywanego kolędowania. Otóż, nie wszyscy włączyli się do śpiewu. Wielu dyskutowało, wymieniało się nowinkami, ploteczkami itd. Było to tym dziwniejsze, że przecież wuefiacka brać z reguły jest rozśpiewana. Czyżby zanikała tradycja i gasł duch w naszej braci?
Tymczasem niezmordowany, spontanicznie zebrany chór, wśród nich niżej podpisany, wyśpiewywał unisono i na głosy bogaty repertuar powszechnie i mniej znanych kolęd i pastorałek. Romkowi przy fortepianie dzielnie towarzyszyli Koledzy: Zbyszek Najsarek na skrzypcach i Krzysiu Słonina na gitarze.
W przerwie „koncertu” Kol. Halina Jezierska podała terminy i tematykę spotkań w pierwszym półroczu. (vide odpowiednie strony Biuletynu) Ustalono też, że spotkanie opłatkowe 2008 odbędzie się w drugą niedzielę grudnia – tj. 14.XII. o godz. 17.00.
Kolega Kopyś zaproponował, aby majowe spotkanie odbyło się w plenerze na Partynicach (tereny torów wyścigowych), obiecując ciekawe atrakcje i niespodzianki.
Na zakończenie kolędowego spotkania prezes wręczył Romkowi Wajlerowi „List dziękczynny” za Jego wkład w uświetnienie wieczoru. Zainicjowane przez „chórzystów” gromkie „Sto lat” tym razem podchwyciła cała sala.
Po kolędowaniu impreza trwała dalej do późnego wieczora. Zajadano ciastka, pito kawę, herbatę i szampana, dyskutowano i gawędzono bez końca.
Antoni Kaczyński
| |