SPOTKANIA ROCZNIKA 1956 - 1960


ZJAZD ROCZNIKA 1959 I 1960 W SPALE

Z szybkim upływem czasu należy walczyć
Prędkim korzystaniem z niego i spiesznie czerpać
Niby z rwącego potoku, który nie będzie płynął wiecznie.
Seneka

Ostatni zjazd rocznika 1959 mieliśmy we wrześniu 1999 r. W Karpaczu, z okazji 40-lecia ukończenia naszej „Słonecznej Uczelni”. Dalsze spotkania nie dochodziły do skutku z braku odpowiedniej ilości zgłoszeń.

Po przeczytaniu wspomnień naszej Koleżanki z roku (Biuletyn Nr 18 i 21) - Bogny Skawińskiej-Tokarowskiej z pobytu w Spale z rocznikiem 1960, postanowiłem czynić starania o wspólne spotkanie obydwóch roczników. W tych staraniach pomagał mi Przemek Kosterkiewicz, któremu gorąco dziękuję.

W dniach 21-23 czerwca br. odbyło się niezwykle udane koleżeńskie spotkanie w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich COS w Spale, którego dyrektorem od ponad 30 lat jest nasz absolwent mgr Zbigniew Tomkowski - rocznik 1960.

Spała leży nad Pilicą na skraju Puszczy Spalskiej, otoczona ze wszystkich stron lasami. Nazwa miejscowości pochodzi od młynarza Bartłomieja Spały. Tu przebywał Marszałek Piłsudski, prezydenci RP S. Wojciechowski i I. Mościcki, a pałacyk myśliwski wybudował jeszcze w 1884 r. Car Aleksander III. Specyficzny mikroklimat Spały i okolic sprawił, że od dziesiątków lat jest to idealne miejsce szkoleń sportowców i szlifowania formy olimpijczyków. Tu też świetnie się czują i przygotowują do wszelkich zawodów osoby niepełnosprawne.

Do tego wspaniałego Ośrodka przyjechaliśmy 21 czerwca w godzinach popołudniowych, panorama Spały już w letniej scenerii powitała nas szatą soczystej zieleni, kryształowym powietrzem i zapachem sosnowych lasów.

Pierwsze spotkanie miało miejsce w sali audiowizualnej, każdy z nas krótko się przedstawił, na wypadek gdybyśmy nie mogli się rozpoznać (czas robi swoje). Omówiliśmy program zjazdu i następnie przygotowaliśmy się do bankietu.

Atmosfera była bajeczna, wszyscy bawili się nadzwyczajnie, wspomnieniom i toastom nie było końca.

Atrakcją drugiego dnia było zwiedzanie Ośrodka, pod przewodnictwem przemiłej współpracownicy Zbyszka , która bardzo interesująco opowiadała o rozwoju Ośrodka. W jej towarzystwie zwiedziliśmy główny stadion lekkoatletyczny, zespół hal sportowych, siłownię, strzelnicę, pływalnię i jedyny w Polsce kanał badawczo-treningowy o regulowanej prędkości przepływu wody. Oprócz stanowisk i pomieszczeń do badań na rzecz sportu jest tam również Centrum Rehabilitacji z oddziałem krioterapii, pracowni badań wydolnościowych i psychologicznych. Zrobiło to na nas ogromne wrażenie i co najważniejsze z tych dobrodziejstw mogliśmy wszyscy korzystać.

Była możliwość zwiedzania i innych atrakcji Spały, takich jak: podhalańska kaplica z 1920 r., posąg żubra oraz Dom Pamięci Leśników i Drzewiarzy.

Wieczorem zaserwowano nam kolację przy ognisku, gdzie kontynuowaliśmy wspomnienia, śpiewaliśmy i tańczyliśmy jak na wuefiaków przystało.

Trzeci dzień rozpoczęliśmy spotkaniem w sali lustrzanej, gdzie dzieliliśmy się wrażeniami, wymienialiśmy adresy i robiliśmy plany na przyszłość, mając na uwadze zjazd z okazji 45-lecia, który warto zorganizować w roku 2004.

Pomysł spotkania dwóch roczników oceniam na piątkę z plusem.

Kolega Zbyszek Tomkowski przygotował nam wspaniałe spotkanie, stworzył miłą atmosferę i zapewnił wiele atrakcji. Wszyscy składamy Mu za to serdeczne podziękowania.

Ci co byli długo nie zapomną tego zjazdu, a ci co nie byli niech żałują.

Marian Klimkowski - Żeri

Facebook