SPOTKANIA ROCZNIKA 1974 - 1978


SPRAWOZDANIE ZE ZJAZDU ABSOLWENTÓW ROCZNIKA 1974-78. 45–LECIE UKOŃCZENIA STUDIÓW W AWF WROCŁAW. ZIELENIEC – 16-18.06.2023 – PENSJONAT ABSOLWENT

45 lat to szmat czasu! Większość z Nas jest już na emeryturze, ale „duch wuefiaka ciągle w nas drzemie a kondycja też dopisuje.

Do Zieleńca na trzydniówkę dotarło 60 osób (frekwencja doskonała!). Wszyscy przybyli uśmiechnięci, gotowi do zabawy, świętowania i realizacji bogatego programu imprezy. Powitaniom nie było końca! Towarzyszyły im okrzyki, całusy i uściski.

Komitet Organizacyjny w osobach: Maria i Wojciech Zaczykowie (właściciele Pensjonatu) oraz Anetta Paliga zapraszali na powitalny poczęstunek i kwaterowali uczestników. Każdy z nich otrzymał „pakiet zjazdowy” (2 koszulki z logo zjazdu w kolorach białym i zielonym oraz identyfikator z imieniem i nazwiskiem).

O godzinie 19–tej przed „Absolwentem” odbył się uroczysty apel przeprowadzony przez Starostę Rocznika - Wojtka Zaczyka. Przekazano informacje porządkowe i program całego Zjazdu. Po odśpiewaniu hymnu „Do boju AWF…” przeszliśmy do miejsca biesiady (Stodoła). Tam odbyło się oficjalne otwarcie Zjazdu: przemarsz w togach byłych i aktualnych pracowników Uczelni, wykład z prezentacją prof. dr. hab. Marka Woźniewskiego nt. „Słoneczna Uczelnia w czasach naszych studiów a AWF dzisiaj”. Pełen profesjonalizm!

Przyszła pora na biesiadę. Przygrywał nam Zespół „Wrocławskie Trio” (akordeon, trąbka i kontrabas). Śpiewy, rozmowy, wspomnienia o naszych nauczycielach, opowiadanie anegdot z życia studenckiego trwały do późnych godzin nocnych.

Drugi dzień (sobota) rozpoczęliśmy pysznym śniadaniem, po którym odbyła się profesjonalna sesja zdjęciowa. Fotograf z Dusznik miał kłopot ze zdyscyplinowaniem i ustawieniem rozgadanego towarzystwa. W końcu udało się zrobić wiele ciekawych ujęć!

Kolejnym punktem programu była wycieczka do Wieży Widokowej na Orlicy. Wyciągiem krzesełkowym Gryglówka wyjechaliśmy na trasę przy granicy i odbyliśmy godzinny spacer do Wieży. Oczywiście były przystanki na góralskie hasło: „jo pije – jo cekom”. Wszyscy szczęśliwie dotarli do celu. Trzeba było jeszcze pokonać kilkadziesiąt schodków, aby podziwiać piękną panoramę gór po stronie polskiej i czeskiej. Pod Wieżą czekał posiłek regeneracyjny (gorący bigos z kiełbaskami oraz piwo). Po biwakowaniu ruszyliśmy w drogę powrotną docierając do Zielenieckiego Kościółka pod wezwaniem Św. Anny na zamówioną mszę „za rocznik”. Ojciec Patryk wygłosił wzruszające kazanie, mówiąc o przyjaźni, więzi i pamięci ludzkiej. Po mszy odwiedziliśmy groby, pochowanych na cmentarzu, naszych przyjaciół z rocznika: Bobusia Hanca i Jolę Rybczyńską – Adamus. Złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy znicze na ich grobach.

Nadszedł czas przygotowań do wieczornej zabawy! Obowiązywał strój organizacyjny (koszulki okolicznościowe). Hitem zabawy okazała się przygotowana niespodzianka tj. gry i zabawy towarzyskie. Zostały przeprowadzone w dwóch turach przez specjalistki z Zakładu Metodyki AWF we Wrocławiu: Małgorzatę i Annę. Ubaw był przedni, śmiechu i radości było co nie miara. Wszyscy bawili się wyśmienicie i z wielkim zaangażowaniem. Po zabawach przyszła pora na tańce i swawole. Do tańca przygrywał i śpiewał sprawdzony już muzyk Pan Mariuszek. Przygotował przeboje z lat naszej młodości a także najnowsze hity. Przebojem wieczoru była piosenka Ryszarda Rynkowskiego. Słowa tej piosenki „…za młodzi na sen, za starzy na grzech. Wypijmy przy stole by tu na dole źle nie działo się” pasują do naszego pokolenia. Ostatni tancerze z parkietu schodzili nad ranem!

W ostatnim dniu, po śniadaniu odbył się apel kończący Zjazd. Każdy z uczestników otrzymał po 3 zdjęcia opatrzone logiem imprezy oraz życzenia szczęśliwego i bezpiecznego powrotu do domu. Trudno było się rozstać. Były podziękowania dla organizatorów. Wymieniano adresy i telefony. W formie prośby do organizatorów zapadła decyzja, aby spotkanie odbywać nie co 5 lat lecz co 2 lata. Kolejną okazją do spotkania będzie odnowienie immatrykulacji naszego rocznika w trakcie Święta AWF w październiku 2024 roku.

Po Zjeździe, na konwersacji naszego rocznika w aplikacji Messenger, ukazało się wiele zdjęć i filmików oraz komentarzy podsumowujących spotkanie np. „było odlotowo, zjawiskowo, przecudownie.., …nasze zjazdy są niepowtarzalne i szczególne – już czekam na następne…, …dzięki wielkie, było cudownie i wszystko dopięte na ostatni guzik…”.

Anetta Paliga

Facebook